Pandemia koronawirusa uderzyła w wiele branż, znacznie obniżając przychody działających w nich firm. Jeśli chodzi o biznes w branży kurierskiej, to można stwierdzić, że nie tyle przechodzi on przez ten kryzys suchą stopą, ile nawet surfuje na jego grzbiecie. Według raportu Last Mile Experts (LME) w 2020 roku wysłanych zostało 814 mln przesyłek, co stanowi wzrost o blisko 35 punktów procentowych w stosunku do roku 2019.
Prawdziwi liderzy branży kurierskiej potrafią przekuć ogólnie niekorzystne warunki w swój duży sukces. Przykładem jest broker kurierski epaka.pl, który rok 2020 zamknął z przychodem wynoszącym 70 mln złotych, a za dwa lata przewidywane jest podwojenie tego wyniku. Obecnie istnieje ponad 300 punktów nadań i odbioru epaka.pl, które działają na zasadzie franczyzy. Każdego tygodnia powstają kolejne.
Za naszym sukcesem stoją ludzie – zarówno etatowi pracownicy centrali, jak i wszyscy franczyzobiorcy – mówi Radosław Chornicki, wiceprezes epaka.pl.
Początki doskonale pamiętam, bo brałem w nich udział. Obecna firma zrodziła się z poprzedniej, która działała w branży e-commerce. Przejście do branży kurierskiej okazało się strzałem w dziesiątkę, bo ciągle idziemy do przodu, a możliwości dalszego rozwoju wydają się wręcz nieograniczone.
Nie wydaje mi się, żeby to było większe wyzwanie niż rozwijanie firmy opartej na tradycyjnym, czyli bardziej sformalizowanym modelu. W rodzinnej formie biznesu dostrzegam sporo plusów. Główną zaletą jest charakter wewnętrznej komunikacji, która jest bezpośrednia, otwarta, co z kolei pozwala na szybkie podejmowanie decyzji oraz reagowanie na zmiany rynkowe, które w czasach COVID-19 są bardzo dynamiczne. Bardzo istotne jest również zaangażowanie pracowników w realizację wizji i misji firmy, które w rodzinnym modelu jest znacznie większe. Dbamy o to, aby każdy pracownik czuł się częścią czegoś wspólnego, czegoś większego. Podobnie jest w przypadku franczyzobiorców – budujemy z nimi silne, długotrwałe relacje, takie, jakie panują w rodzinie.
Cieszy mnie fakt, że rośnie świadomość konsumentów dotycząca wartości, jakie niesie ze sobą rodzinny model biznesu. Klienci coraz częściej wybierają usługi czy produkty takich firm, co wzmacnia ich pozycję w polskiej gospodarce.
Przede wszystkim idealnymi proporcjami innowacyjności oraz uniwersalności. Jesteśmy firmą dla każdego – zarówno dla osoby, która chcę nadać jedną paczkę, jak i firmy, która regularnie chce wysyłać tysiące przesyłek w różnie miejsca. Działamy zarówno jako internetowa platforma wysyłkowa, jak i największa sieć punktów nadań i odbioru przesyłek – konsolidujemy usługi i stwarzamy łatwiejszy do nich dostęp
Zdecydowanie możliwość podziwiania z pierwszego rzędu tego, jak firma się rozwija, jak ewoluuje. Niesie to ze sobą naprawdę wielką radość.
Że niepowodzenie czy nawet porażka, to nic takiego, że nie można się jej bać czy wstydzić. Nie popełnia błędów tylko ten, kto nic nie robi.
Nie jest tajemnicą, że branża KEP w trakcie pandemii odnotowała spory wzrost, a wszystko przez zwiększenie zapotrzebowania na przesyłki kurierskie – niemal cały świat zaczął funkcjonować zdalnie.
Wymogi bezpieczeństwa, strach o zdrowie i życie wymusiły na naszej branży wiele zmian – np. wdrożenie bezkontaktowych metod odbioru przesyłek. Zakasaliśmy rękawy i udźwignęliśmy ciężar odpowiedzialności za ciągłość łańcucha dostaw, co było ważniejsze niż kiedykolwiek wcześniej.
Uważam, że za sukcesem epaka.pl stoją ludzie, zdecydowanie. Ale przecież technologia to też ludzie, bo oni ją tworzą, wdrażają, kontrolują. Równie oczywiste jest to, że bez ludzi nie byłoby zarządzania. Za naszym sukcesem stoją ludzie – zarówno etatowi pracownicy centrali, jak i wszyscy franczyzobiorcy.
Zaangażowanie. Codziennie jestem pod wrażeniem pasji, trudu i oddania całego zespołu.
Bardzo mnie cieszy wszystko to, co dzieje się w firmie i z firmą. Rozwój epaka.pl pozytywnie wpływa zarówno na mnie, jak i moją rodzinę.
Co do urlopu, to dla mnie czas na odpoczynek, relaks, zmianę otoczenia jest bardzo ważny. Choć często dzieje się tak, że praca nie odpuszcza nawet podczas zaplanowanej od niej przerwy.
W tej kwestii nie będę szczególnie oryginalny – dalszy rozwój, bo wiem, że możliwości są ogromne.
Chciałbym podziękować wszystkim obecnym oraz byłym pracownikom za ich zaangażowanie, a franczyzobiorcom za zaufanie, jakim obdarzyli nas od samego początku współpracy.
A tak prywatnie dziękuję za wsparcie mojemu bratu Darkowi, rodzicom, siostrom, żonie Magdzie, bo jest ze mną tak długo, jak ja z epaka.pl.