Franczyza - jedni uważają, że to prawie jak małżeństwo, inni zaś porównują ją do relacji rodzic-dziecko. Mało kto jednak zdaje sobie sprawę, że to właśnie ta relacja wpływa na długowieczność i sukces całej sieci. Bo przecież to zadowoleni franczyzobiorcy są ambasadorami franczyzowych marek. Jest to szczególnie ważne teraz - w tych pandemicznych czasach. Jak więc dbać o relacje z franczyzobiorcami? Oto kilka propozycji.
Nie w każdym modelu biznesowym metoda "kopiuj-wklej" będzie uznana za sprawdzoną. We franczyzie oprócz stosowania się do zaleceń całej marki powinno się uwzględniać jakiekolwiek odstępstwa. Na przykład wprowadzać w danych lokalizacjach regionalne produkty lub usługi dopasowane do potrzeb lokalnego rynku. Nuda we franczyzie i sztywne reguły mogą zniechęcać do współpracy franczyzobiorców.
Rebecca Viani, ekspert z ponad 15-letnim doświadczeniem we franczyzie, w jednym ze swoich felietonów napisała, że we franczyzie powinno się patrzeć na partnera biznesowego przez pryzmat: „Nie będę pracować z nikim, z kim nie chciałbym jechać na wakacje”. Na udaną relację wpływa te pierwsze wrażenie. Dlatego, jeśli dany franczyzodawca widzi, że potencjalny franczyzobiorca nie do końca "czuje" polityki firmy, to nie należy na siłę podpisywać z nim umowy. Wolne budowanie sieci z wiernymi partnerami, jest dużo bezpieczniejsze. Łatwiej jest też wtedy utrzymać jakąkolwiek relację.
Drugie oko, świeże spojrzenie - tak to nowi franczyzobiorcy zwracają uwagę na ewentualne niedociągnięcia sieci. Nie znaczy to, że franczyzodawca ma źle prowadzony model biznesowy. Po prostu jest w nim na tyle długo, że nie jest w stanie zobaczyć mankamentów. Marka musi ufać swoim franczyzobiorcom - ufać ich doświadczeniu, ale także intuicji. Jeśli jakikolwiek franczyzobiorca chce wprowadzić zmianę na swoim rynku, ważne jest, aby zrozumieć dlaczego. Nie można krytykować, należy wysłuchać i poświęcić uwagę.
Franczyzobiorca ma być wspierany przez franczyzodawcę. Ale nie może nie być za nic nieodpowiedzialny. To de facto jego biznes, tylko pod znaną marką. Pomoc, wsparcie są ważne. Niemniej bez brania odpowiedzialności każdego za franczyzowy biznes nie będzie sukcesu. Franczyzobiorca musi wiedzieć, że odpowiada za swój lokalny punkt. A franczyzodawca musi umiejętnie egzekwować i audytować jego pracę. Tak, aby zapobiec ewentualnym błędom.
Czy komunikacja z franczyzobiorcą musi się kończyć na oficjalnych komunikatach związanych z bieżącą pracą? Warto poświęcić czas swoim franczyzobiorcom. Pogratulować im świetnych wyników czy złożyć krótkie życzenia z okazji imienin. A nawet zapytać - "co słychać?". W każdych relacjach ważne jest podtrzymywanie ich zwykłą rozmową.
***
Polecamy także:
"Trzeba wiedzieć co się chce osiągnąć" - rozmowa z Mateuszem Grzesiakiem