GAP - amerykańska sieć odzieżowa planuje całkowite zamknięcie swoich sklepów w Europie. Punkty mają zostać zamknięte do lipca 2021 roku. W firmie zapowiedziano także duże zmiany kadrowe. Ze stanowiska osoby odpowiedzialnej za rynki europejskie odchodzi Debbie Edwards. Zmienia się także prezes marki GAP.
GAP w Europie zarządza 129 sklepami własnymi oraz ponad 400 franczyzowymi. Sieć planuje zamknąć ponad 120 europejskich sklepów. Sklepy GAP znikną z Wielkiej Brytanii, Francji, Irlandii oraz Włoch. Planowane jest także zlikwidowanie centrum dystrybucji, które znajduje się w Wielkiej Brytanii. Wraz z zamknięciem sklepów w Europie amerykańska marka straci około 3 proc. obrotów. Amerykańska sieć zostawi jedynie sklepy franczyzowe.
Głównym powodem zamknięcia tak ogromniej ilości sklepów w Europie są skutki pandemii koronawirusa oraz przymusowego lockdownu gospodarek na całym świecie. Tylko w Wielkiej Brytanii straty spowodowane zamknięciem sklepów tej sieci, wyniosły jedynie w ciągu trzech miesięcy 740 mln funtów.
Sieć zmienia kierunek rozwoju i planuję zwiększyć działania w sektorze e-commerce oraz we franczyzie. Firma nie chce także inwestować w lokalizacje takie jak galerie handlowe. Według niektórych źródeł franczyza ma być jedyną kartą przetargową tej amerykańskiej firmy na rynkach europejskich.
- Franczyzobiorcy działają już w 35 krajach w 400 sklepach i uważamy, że jest wystarczająco dużo miejsca, aby zwiększyć nasz zasięg franczyzowy - mówi Katrina O'Connel, dyrektor finansowy Gap.
W Polsce sklepy tej amerykańskiej sieci funkcjonowały od 2011 do 2015 r.
***
Polecamy także:
Twórcy edukacyjnej sieci franczyzowej na liście Forbesa!