X
Trybunał Konstytucyjny przyjrzał się zastrzeżeniom, jakie wniosła Konfederacja Lewiatan i wydał orzeczenie w tej sprawie. Zdaniem przedsiębiorców ograniczenie handlu wydawało się być niekonstytucyjne. Sędziowie zdecydowali inaczej - sklepy pozostaną w niedziele zamknięte.
Dzisiaj, tj. 27 lipca, Trybunał Konstytucyjny wydał orzeczenie, w którym wskazano, że przepisy ustawy o ograniczeniu handlu w niedzielę i święta oraz w niektóre inne dni, są zgodne z ustawą zasadniczą.
Przedsiębiorcy z Konfederacji Lewiatan zaskarżyli ustawę już w 2018 r. Wskazywali wtedy kilka argumentów, które według nich mogły świadczyć o niekonstytucyjności przepisów (wyżej wymienionej ustawy). Zaskarżony został główny zapis, który wskazywał, że "w niedziele i święta w placówkach handlowych handel oraz wykonywanie czynności związanych z handlem, powierzanie pracownikowi lub zatrudnionemu wykonywania pracy w handlu oraz wykonywania czynności związanych z handlem – są zakazane".
Trybunał uznał jednak, że część kwestionowanych przepisów nie narusza konstytucji, a w stosunku do innych umorzył postępowanie. Zdaniem Trybunału ustawa wprowadzająca jest zgodna z Konstytucją.
Przypomnijmy także, że do Sejmu wpłynął również projekt PiS, który ma uszczelnić obecne przepisy. Zaproponowany dokument zakłada, że w niehandlowe niedziele otwarte będą mogły być tylko te placówki, w których działalność pocztowa przynosi powyżej 50 procent przychodów. Jest to odpowiedź polityków na coraz częściej wykorzystywaną furtkę, dotyczącą omijania tego zakazu.
Obecnie wiele sieci handlowych korzysta z "wyjątku" w przepisach i przekształca się w placówki pocztowe. Do małych sklepów dołączyły w ostatnim czasie także duże sieci, takie jak: Intermarche czy Biedronka.
Nie ma jednak oficjalnej informacji, kiedy zaproponowanym projektem zajmie się Sejm.
