Koronawirus umocnił światowy franchising

04 maj 2020
źródło: unsplash CCO

Pandemia przyniosła mnóstwo strat. Wiele firm walczy o utrzymanie się na rynku, inne będą za chwilę podejmować decyzję o zamknięciu lub zawieszeniu działalności. A mimo to kolejni eksperci wykazują, że COVID-19 umocnił światową franczyzę i co więcej wpłynął na nią pozytywnie.

Wielu ekspertów jak i specjalistycznych magazynów informuje, że koronawirus miał ogromny wpływ na franchising. Mówi się również o tym, że franczyza jako jedna z niewielu zyskała na tym najlepiej. Jakie pozytywne skutki pandemii można obecnie zaobserwować?

Przypadkowa innowacja

Wiele firm, aby utrzymać się na rynku i dodatkowo zagwarantować pomoc swoim franczyzobiorcom wprowadziło na rynek technologie i innowacje, na które nie było czasu wcześniej. Wiele marek franczyzowych zmieniło swoje źródła dochodu. Sieci spożywcze zaczęły sprzedawać żele antybakteryjne i maseczki. Franczyzy edukacyjne wprowadziły innowacje, w postaci lekcji online. A marki fitnessowe rozpoczęły pracę nad tworzeniem platform do ćwiczeń przez Internet. Co więcej, zauważono, że wydajność pracownika jest taka sama, gdy pracuje zdalnie. Większość rekrutacji tradycyjnych lub selekcji potencjalnych franczyzobiorców odbywa się teraz za pośrednictwem Internetu. Co dodatkowo pozwala zaoszczędzić czas obu stronom.

Uznanie

"Jeden za wszystkich, wszyscy za jednego" - to przekonanie miało jeszcze większy sens w ostatnich miesiącach światowej franczyzy. Franczyzodawcy robią i robili wszystko, aby usprawnić działania nie tylko centrali, ale wdrożyć zalecenia i wsparcie swoim franczyzobiorcom. Niektóre firmy dodatkowo wprowadziły inicjatywy marketingowe, inne zmniejszyły lub całkowicie zniosły koszty. Niektóre stworzyły nowe modele biznesowe, tak aby zadbać o pozycję całej sieci. Jednostki nigdy nie mają takiej szansy na przezwyciężenie kryzysu, jak firmy należące do sieci. W czasie kryzysu w systemach franczyzowych zauważalna była synergia. Bo jak wiadomo brak wsparcia od franczyzodawcy mógłby się skończyć porażką dla całej firmy.

Silna marka

Wspólne działanie franczyzobiorców, którzy mieli ten sam cel umocniło niektóre sieci na rynku. Dodatkowo wiele firm franczyzowych poprzez pomaganie szpitalom, seniorom, lekarzom pokazało swoją niezmienną pozycję i nadal wielkie możliwości. Samo pomaganie stało się także pozytywnym efektem ubocznym - w postaci nieuniknionej promocji firmy.

Poczucie wspólnoty

"Burza mózgów" - to jeden z elementów, którego pozazdrościłby niejeden właściciel jednoosobowej firmy. Wiele franczyzobiorców kontaktowało się ze sobą w tym ostatnim czasie - w celu wymiany spostrzeżeń i doświadczeń. Podczas takich rozmów, które przed koronawirusem raczej były rzadkością, powstało wiele ciekawych pomysłów.

To tylko kilka pozytywnych aspektów wirusa, który zatrzymał cały świat i zmienił światowy franchising.

***

Polecamy także:

Wirtualne Targi Franczyzy, czyli jak jeden wirus zmienił świat

Wirtualne Targi Franczyzy, czyli jak jeden wirus zmienił świat

Tagi:

Opublikowane przez: Daria Kania-Baran
facebook