Wywiad: O trudnościach i początkach franczyzy Krowarzywa

05 lut 2020

O początkach i trudnościach franczyzy Krowarzywa mieliśmy możliwość dowiedzieć się od Menagera ds. Franczyzy Krowarzywa - Marcina Suskiego.

 

  • Jakie trudności pojawiają się podczas sprzedaży licencji własnego biznesu?

Sprzedaż licencji to udzielenie komuś praw do reprezentowania własnego wizerunku. Wiąże się to z dużym ryzykiem, ponieważ oddajemy naszą renomę i dobre imię w ręce obcych osób. Z drugiej strony jest to duża odpowiedzialność, ponieważ osoba, która do nas przychodzi, oczekuje od nas pomocy w rozpoczęciu własnej działalności. Stajemy niejako w roli mentora, z której to roli musimy wywiązać się najlepiej jak to możliwe. Cały proces musi być dokładnie przemyślany i przygotowany, uwzględniając cały wachlarz możliwych przypadków i przeszkód na drodze właściciela nowego lokalu Krowarzywa.

  • Co jest najtrudniejsze podczas podpisywania umowy franczyzowej?

Mamy to szczęście, że ludzie, którzy zgłaszają się do nas z chęcią otwarcia swojego lokalu Krowarzywa, mają poglądy zbliżone do naszych. Krowarzywa to marka o wyraźnej ideologii, dbająca o zdrowie i środowisko, troszcząca się o otoczenie. Rozmowy między stronami o takich wartościach należą raczej do tych przyjemnych. Oczywiście, nie można zapomnieć, że to jest biznes, zatem wszystkie kwestie prawne – zabezpieczenia, prawa, obowiązki i konsekwencje – również muszą zostać uwzględnione i opisane, jednak w atmosferze szczerości i wzajemnego zaufania, popartego naszymi dotychczasowymi doświadczeniami, łatwiej przez nie przebrnąć.

Rozwijamy się stabilnie i z rozwagą, a w chwili obecnej Szukamy nowych partnerow w Warszawie, Krakowie, Katowicach, Trójmieście, Wrocławiu i Lublinie.

  • Na co najczęściej narzekają franczyzobiorcy? Jakie obiekcje początkowo pojawiają się u Państwa potencjalnych franczyzobiorców przed podjęciem współpracy? Jak to wygląda w rzeczywistości?

Wątpliwości bywają różne – w końcu jest to poważna inwestycja. Najczęściej pytani jesteśmy o kwestie kosztowe oraz stronę praktyczną, tzn. jakie wsparcie możemy zaoferować nowemu właścicielowi lokalu. Na obie te kwestie jesteśmy dobrze przygotowani. Każdorazowo, przed podjęciem decyzji, przygotowujemy analizę potencjalnej inwestycji, w rozbiciu na najmniejsze przewidywalne koszty, w odniesieniu do danej lokalizacji. Jeśli chodzi o wsparcie, to przekazujemy naszemu franczyzobiorcy obszerny, aczkolwiek praktycznie skonstruowany Podręcznik Operacyjny, który krok po kroku prowadzi przez wszystkie etapy przygotowania oraz bieżącego prowadzenia lokalu.

Wiedząc, że każda sytuacja jest inna, przez cały okres przygotowania lokalu jesteśmy z naszym franczyzobiorcą w stałym kontakcie i pomagamy we wszystkich nietypowych sytuacjach, wspieramy, przypominamy i pilnujemy żeby żadna z formalności nie została pominięta.

  • Z jakimi początkowo trudnościami mierzą się Państwa franczyzobiorcy podczas rozpoczynania działalności? Na jakie wsparcie w tej kwestii mogą liczyć z Państwa strony?

Okres przygotowania lokalu do otwarcia jest jednym z najtrudniejszych etapów. Każdy lokal jest inny i potrzeba dopełnić różnych formalności, często wcale nie oczywistych na pierwszy rzut oka. Kiedy już przebrniemy przez wszystkie projekty, uzgodnienia i pozwolenia, wszystko nabiera tempa. Kolejnym trudnym etapem jest moment otwarcia. Podczas pierwszych dni aktywnie i osobiście wspieramy nową restaurację, ale później właściciel zostaje już z własną ekipą. Oczywiście, zawsze może się do nas zwrócić o poradę, jednak to już jest jego biznes. To gorące dni, ale nasi franczyzobiorcy są do tego dobrze przygotowani – mają Podręcznik Operacyjny, a w telefonie zapisany numer, na który w każdej chwili mogą zadzwonić.

 

 

***

Polecamy także:

łukasz dojka

Wywiad: O franczyzie Xtreme Fitness Gyms z Łukaszem Dojką

 

Tagi:

Opublikowane przez: Daria Kania-Baran
facebook