O tym, że franczyza to jeden z najciekawszych modeli prowadzenia współczesnego biznesu pisze się coraz więcej. Znany szyld, rozpoznawalna marka gwarantują mniejszą szansę porażki dla początkującego przedsiębiorcy. Często zapomina się jednak o umowie franczyzowej, która nie zawsze jest zrozumiała.
Jak uniknąć pułapek w umowie franczyzowej? Na co zwracać uwagę przy jej czytaniu?
1. Czas obowiązywania umowy
To podstawowa kwestia, która warunkuje wiele - w szczególności na późniejszych etapach współpracy. Krótsza umowa jest dobrym rozwiązaniem dla przedsiębiorców, którzy chcą spróbować się w modelu franczyzowym. Może się jednak okazać niekorzystna dla tych, którzy wiążą się z daną firmą na dłużej. Pułapką mogą być umowy podpisywane na lokalizację w centrach handlowych - tak naprawdę ich długość w główniej mierze zależy od terminu umowy najmu danego lokalu w galerii, który zazwyczaj jest ustalany na dłuższy okres.
2. Lokalizacja franczyzowego punktu
Miejsce prowadzenia biznesu = klucz do sukcesu. Najlepiej wiedzieć gdzie zlokalizować biznes, aby się opłacał. Firma, która nie narzuca żadnych warunków związanych z lokalizacją czy liczbą mieszkańców lub taka, która nie potrafi wskazać przykładowego miejsca na franczyzowy punkt - nie powinna być uznana za stabilny franczyzowy brand. Nie każdy biznes nadaje się do każdej lokalizacji.
3. Brak paragrafu chroniącego franczyzobiorcę
Częstym błędem w umowach franczyzowych jest ich jednostronność oraz brak możliwości negocjacji i ustępstw. Oczywiście umowa franczyzowa to tak naprawdę jedyna gwarancja utrzymania standardów dla franczyzodawcy. Jednak z uwagi na to, że dotyczy dwóch stron, to jej zapisy powinny zabezpieczać zarówno franczyzobiorcę jak i franczyzodawcę. Dla przykładu: prowadzenie biznesu w sytuacji kiedy marka zmieni właściciela lub kwestie związane z ewentualną upadłością całej firmy.
4. Ogólnikowość
Umowy franczyzowe pomimo, że są obszerne to często bywają zbyt ogólne. Wsparcie franczyzobiorcy wymienione w krótkich podpunktach nie daje mu gwarancji powodzenia biznesu. Dlatego wszelkie kwestie związane z know-how, promocją i marketingiem muszą być ściśle sprecyzowane, by uniknąć ewentualnych niedomówień. Podobne kwestie powinny dotyczyć kalkulacji finansowych (czyli wszelkich informacji związanych z kosztami inwestycji i prognozą zysków).
5. Zakaz konkurencji
To jeden z kluczowych elementów każdych umów. To jedyne zabezpieczenie w razie próby "kradzieży" pomysłu na biznes, na przykład przez byłego franczyzobiorcę. Takie obostrzenie, o ile jest zgodne z polskim prawem uznaje się za potrzebne we współczesnym biznesie. Sieć franczyzowa oferuje bowiem zbyt wiele franczyzobiorcy i nie chce, aby ten na podstawie tej wiedzy prowadził konkurencyjny biznes. Należy jednak zwrócić uwagę, aby zapisy dotyczące konkurencji nie były zbyt rygorystyczne. W innym razie, po zakończeniu takiej współpracy, może się okazać, że podpisaliśmy umowę, w której zostaliśmy zmuszeni do całkowitej zmiany branży. Dla przykładu: prowadziliśmy franczyzę sklepu osiedlowego i po jej zakończeniu nie możemy działać w handlu.
Umowa franczyzowa nie powinna nas przerażać. To baza naszej współpracy, dlatego musi być dla nas zrozumiała. W razie problemów z jej odczytaniem warto dopytać potencjalnego franczyzodawcę lub skorzystać z pomocy wykwalifikowanego prawnika.
***
Polecamy także:
Odejście pracownika do konkurencji – jak się zabezpieczyć?