Marka w biznesie opartym na franczyzie – część 3

27 wrz 2021
ARTYKUŁ EKSPERTA
foto: unsplash

Jakie korzyści da właścicielowi marki jej rejestracja w Urzędzie Patentowym? Poniżej trzy praktyczne argumenty za znakami towarowymi z perspektywy twórcy sieci.

A aby przypomnieć sobie co to znaczy, że marka jest (a raczej może być) znakiem towarowym, jak uzyskać ochronę prawną na znak towarowy i ile czasu ona trwa – zachęcam do przeczytania pierwszego tekstu z tego cyklu >> TUTAJ

1. Rejestracja marki w Urzędzie Patentowym daje bezpieczny fundament, aby rozpocząć budowę sieci franczyzowej pod tym brandem

Dlaczego rejestracja znaku towarowego jest bezpiecznym fundamentem, od którego warto zacząć?

Spróbuję to zobrazować na przykładzie. Niestety, doświadczenie pokazuje, że negatywne emocje działają najlepiej. Wyobraź więc sobie, że zaczynasz przygodę z nowym biznesem. Wybrałeś nazwę na swoją firmę i już wiesz, jak będzie wyglądać główna linia twoich produktów. Zrobiłeś niemałe nakłady. Nie tylko masz już za sobą wydatki na prace grafika, lecz co bardziej ekscytujące, produkcja została już opłacona i właśnie pierwszą partię towaru dostarczono do nowo wynajętego magazynu. Wszystko gotowe. Jeszcze marketing i reklama. "Ta-ram" - właśnie oznajmiłeś światu swój nowy biznes i… okazuje się, że nazwa nie tylko ładna i chwytliwa, ale co ważniejsze… zajęta, bo używana od jakiegoś czasu przez konkurencję. Co dzieje się dalej? Ty zamiast świętować i liczyć zyski ze sprzedaży, angażujesz się nerwowo w analizy, negocjacje, a ostatecznie – aby uniknąć poważnych kłopotów – w przymusowy rebranding.

To ryzyko można zmitygować, jeśli na odpowiednio wczesnym etapie wprowadzimy temat ochrony oznaczenia jako znaku towarowego. Mam tu na myśli nie tyle samo złożenie wniosku do Urzędu Patentowego o rejestrację znaku towarowego, ale poprzedzenie tej decyzji analizą prawną czy dane oznaczenie w ogóle nadaje się do rejestracji, w tym w szczególności, czy inne podmioty nie mają tu czasem pierwszeństwa i monopolu. Jeśli mają, to zmiana może być nieunikniona, ale mniej kosztowana. A jeśli nie mają, to o ten monopol i łączącą się z nim ochronę, możesz zwrócić się Ty. Na takim fundamencie można budować nie tylko przedsiębiorstwo, ale i sieć.

2. Markę, która jest znakiem towarowym można licencjonować za opłatą

Nie wszystko nadaje się do skalowania i nie na wszystkim można zarobić. Ale tak się składa, że będąc już uprawnionym z prawa ochronnego na znak towarowy – czyli po zarejestrowaniu Twojego znaku towarowego w Urzędzie Patentowym – otwierają się drzwi do czerpania dodatkowych zysków z Twojego przedsiębiorstwa.

Możesz bowiem zawrzeć umowę licencyjną i określić w niej warunki, na których inna osoba – na przykład uczestnicy Twojej sieci franczyzowej, ale też na przykład partnerzy, którzy będą chcieli zająć się produkcją i sprzedażą gadżetów z logo, czy nazwą twojego biznesu – mogą korzystać z Twojego zarejestrowanego znaku.

Jednym z warunków takiej licencji jest określenie warunków finansowych. Ponadto, udzielając umowy licencyjnej na oznakowania, które mają już ochronę przyznaną przez Urząd Patentowy, korzystamy z mechanizmów określonych w ustawie prawo własności przemysłowej oraz z sądowej ochrony na wypadek naruszeń. To dodatkowe narzędzie, a Twoje przedsiębiorstwo staje się bardziej profesjonalne, stabilniejsze i lepiej chronione.

3. Zastrzegając markę chronisz domenę internetową o takiej samej nazwie

Niech zgadnę, że przedłużenie Twojego biznesu w Internecie znajdę wpisując jako nazwę strony internetowej firmę lub główny produkt twojego przedsiębiorstwa z dodatkiem .pl lub .com lub coś w tym stylu.

Z doświadczenia wiem, że konkurencja lubi czasem wykupić domenę z taką samą nazwą, posługując się innym rozszerzeniem lub może nawet z tym samym rozszerzeniem, ale zmieniając jedną lub dwie litery w nazwie. Wiem, że bywa to czasem powodem niemałego zamieszania i spadku entuzjazmu w prowadzeniu biznesu. A jedynymi chyba przedsiębiorcami, którzy czerpią zyski w takiej sytuacji są prawnicy zajmujący się obsługą takich sporów.

A czy wiesz, że jednym z mocniejszych argumentów, aby powstrzymać nieuczciwą konkurencję w tego typu sytuacjach jest wylegitymowanie się prawem ochronnym na słowny znak towarowy, który odpowiada nazwie twojej domeny? Tak właśnie jest. Kurtyna.

W kolejnych materiałach będę chciała kontynuować ten temat, a potem omówię konsekwencje prawne grożące tym, którzy ma cudzej marce usiłują żerować, jak przypadki, które nam się zdarza analizować w praktyce.

 

Tagi:

Przeczytaj także

Opublikowane przez: Daria Kania-Baran
facebook