Powracamy do kolejnej części lifestylowego artykułu pt. Najgłupsze pomysły na biznes, które okazały się sukcesem! Przedstawiamy kolejne TOP 5 biznesów, którym wróżono niepowodzenie! Tym samym udowadniamy, że nie ma głupich pomysłów na biznes!
Na pewno każdemu z nas zdarzyło się zgubić skarpetkę. Pomysłodawczyni tego biznesu zapewne również należała do tej grupy. Dlatego wymyśliła własną markę skarpet, gdzie zamiast pary, w opakowaniu znajdowało się 3 identyczne skarpetki. Klienci kupując taki zestaw, otrzymywali trzecią - zapasową. Idealny patent na wypadek, gdyby jedna z nich zaginęła. Inicjatorka pomysłu na biznes, nie narzekała na ilość zamówień.
Amerykanka Samantha Hess wymyśliła biznes polegający na przytulaniu na godziny. Za dolara można było przytulać się minutę z „profesjonalnym przytulaczem”. Oferta obejmowała także trzymanie za rękę, rozmowę, granie w gry i wspólne spędzanie czasu. Usługi obejmowały także drapanie po plecach, głaskanie po włosach. Biznes Hess okazał się na tyle popularny, że rozbudowała go i zatrudniła kilkunastu pracowników. Z czasem zaczęła oferować kursy na bycie profesjonalnym „przytulaczem”, które kończyły się uzyskaniem certyfikatu.
Co ciekawe, potrzebę na przytulanie zauważyły również dwie Polki, które rozpoczęły podobny biznes. Szybko i w Polsce ta usługa stała się popularna. Pomysłodawczynie biznesu były chętnie zapraszane do mediów i udzielały mnóstwo wywiadów. A lista osób korzystających z usług przytulania była coraz większa. Obecnie przytulanie.pl jest wstrzymane z uwagi na pandemię Covid-19. Niemniej jak wszystko się unormuje, usługi zostaną aktywowane. Są tacy, którzy czekają na ten dzień z utęsknieniem!
Agnieszka Biernacka to kolejna osoba, która wpadła na niecodzienny pomysł na zarabianie. Projekt swojego biznesu wymyśliła, oglądając pokazy mody. Wypatrzyła tam dodatki wykonane z klocków Lego. I tak stała się właścicielką firmy Agabag. Biernacka postanowiła tworzyć produkty właśnie za pomocą klocków tej znanej marki. Zaczęła od torebek, wkrótce potem pojawiły się spinki do mankietów, opaski i bransoletki. Produkty projektantki cieszą się popularnością głównie w Azji i USA. Firma prowadzi także sklep online. A oferta sklepu Agabag cały czas się rozszerza.
Joshuy Oppermana ciężko przeżył zerwanie zaręczyn. Kupiony pierścionek postanowił zwrócić jubilerowi. Ten stwierdził, że odkupi go za maksymalnie za 30 procent ceny początkowej. Załamany Opperman doszedł do wniosku, że to bardzo mało. Szukał więc miejsca, gdzie będzie mógł sprzedaż pierścionek - bez skutków. Szybko zrozumiał, że osób w jego sytuacji musi być o wiele więcej. Postanowił pomóc im i jednocześnie na tym zarobić. Założył firmę o nazwie: I Do, Now I Don't. Internetowy sklep pod tym nietypowym szyldem, był tak naprawdę sklepem aukcyjnym używanych pierścionków zaręczynowych. Sklep pobierał 15 procent od każdej transakcji. Biznes stał się na tyle popularny, że w samym 2013 roku, Opperman zarobił na nim około 3 miliony dolarów.
Opowiadacz bajek to kolejny biznes, którego kolebką jest USA. Ten zawód szybko zyskał na popularności. Opowiadacze bajek chętnie wynajmowani są w przedszkolach, żłobkach, szkołach. Zapraszani są także na domowe przyjęcia i urodziny.