- Po wyczerpaniu zapasów IRG będzie zmuszona zamknąć wszystkie swoje sklepy Nike. Ta wiadomość jest dla mnie ciosem - poinformował prezes firmy Tichon Smykow, jednoznacznie podkreślając, że Nike nie chce mieć nic wspólnego z rosyjskim rynkiem.
Przypomnijmy, że Nike już w marcu deklarowało, że nie będzie zapewniało stałej dostawy towarów na rynek rosyjski. Firma zamknęła wówczas wszystkie sklepy bezpośrednio należące do przedsiębiorstwa, a także wyłączyła z usługi rosyjski sklep internetowy, który tym samym odszedł od lamusa. Liczba sklepów Nike od marca spadła z 116 do 56.
Przypomnijmy, że firma IRG aktualnie zarządza 37 sklepami, z których 9 jest już zamkniętych z powodu braku towaru. Wydaje się, że jest to jedyna słuszna decyzja, jaką można było podjąć w tej słusznej sprawie. Mamy nadzieję, że z upływem czasu już żadna firma nie będzie chętna na oferowanie swoich usług na terenie kraju dowodzonego przez Władimira Putina.
Zobacz także: 6000 franczyzobiorców prowadzi sklepy Żabka w 950 miejscowościach!
Sprawdź nas także na Facebooku