Dla franczyzobiorcy Dla franczyzodawcy Inwestycje NEWS O tym się mówi Wywiady Ze świata

Skąd wziąć pomysł na opłacalny biznes? Poznajcie bliżej markę Verle Home

06 cze 2022

Verle Home to prężnie rozwijająca się sieć studiów meblowych, oferujących wyposażenie do kuchni i innych domowych pomieszczeń. Od kilku miesięcy marka swoim potencjalnym partnerom proponuje również współpracę franczyzową. O tym, dlaczego oferta Verle jest wyjątkowa i dlaczego warto bliżej się nią zainteresować, kiedy szukamy pomysłu na własny biznes, rozmawiamy z Ewą Tomaszek – Prezesem Zarządu GT GROUP Tomaszek oraz założycielką sieci Verle Home.

Początki marki Verle Home

Kiedy ruszyła marka Verle Home i jak to wszystko się zaczęło?

Ewa Tomaszek: pierwsze studia zaczęły funkcjonować w połowie 2017 roku. Niebawem minie 5 lat od ich powstania. To nasz spory sukces. Dzisiaj w sieci są 23 punkty i 4 kolejne są na etapie otwierania się.

Studia Verle to przede wszystkim kuchnie i AGD, ale dzięki bogatej ofercie meblowej, możemy aranżować również łazienki, garderoby, pralnie, przedpokoje, jadalnie czy salony. W naszym asortymencie dostępna jest także szeroka gama stołów, krzeseł, oświetlenia czy akcesoriów. Możemy więc zaoferować wszystko, czego nasi potencjalni klienci potrzebują do wyposażenia swoich domowych wnętrz.

A dlaczego zdecydowaliście się na działalność właśnie w tej branży?

E.T.: właścicielem marki Verle Home jest GT Group Tomaszek. Rodzinna firma z ponad 30-letnim doświadczeniem. Na co dzień współpracujemy z ponad 1 tys. studiów kuchni. Poza tym, jesteśmy właścicielem sieci Max Kuchnie, zrzeszającej już ok. 300 salonów kuchennych. Dlatego śmiało możemy powiedzieć, że kuchnie to nasza domena, znamy trendy i potrzeby klientów, wiemy, czego oczekują.

Ewa Tomaszek, założycielka sieci Verle Home

Verle powstało w wyniku połączenia zgromadzonej przez lata wiedzy i chęci sprostania rosnącym oczekiwaniom Polaków co do tego, by ich kuchnie były piękne, funkcjonalne i trwałe. Przy projekcie Verle współpracujemy z silnymi partnerami, zarówno od strony mebli, jak i AGD. Naszym strategicznym partnerem w zakresie AGD jest marka Siemens i Bosch, której urządzenia znane są z wysokiej jakości. W naszych studiach staramy się kompleksowo obsługiwać klientów, dostarczając im produkty najwyższej klasy. Nie boimy się przy tym udzielać 5-letniej gwarancji na sprzęt AGD oraz meble z naszych kolekcji. W salonach Verle po prostu staramy się obsługiwać klientów tak, jak sami chcielibyśmy być obsługiwani na co dzień, czyli z maksymalnym zaangażowaniem i troską – na każdym etapie urządzania ich domów i mieszkań.

Na początku salony Verle rozwijały się w oparciu o partnerstwo biznesowe. Pomysł na franczyzę pojawił się natomiast stosunkowo niedawno. Jak się narodził?

E.T.: Od zawsze zastanawialiśmy się nad poszukiwaniem partnerów w środowisku franczyzowym. Impulsem do tego było nawiązanie współpracy z partnerem, który wcześniej właśnie tam szukał pomysłu na biznes. Myślę, że nasza oferta jest bardzo ciekawa, zwłaszcza że nie wymagamy skomplikowanych umów czy opłat licencyjnych. Uważamy, że jest to dobry kierunek dla rozwoju sieci. Mamy wiele zapytań o tego rodzaju współpracę.

Na jakie wsparcie zatem mogą liczyć Wasi franczyzobiorcy?

E.T.: Naszych partnerów wspieramy od samego początku, chociażby urządzając studio, wykonując prace wykończeniowe, stawiając ekspozycje, dostarczając wyposażenie i akcesoria niezbędne podczas spotkań z klientami: wzorniki, próbniki czy katalogi. Tworzymy więc profesjonalne i pełne inspiracji salony, w których klient może poczuć się luksusowo. Naszymi studiami opiekujemy się także od strony marketingowej. Dbamy o identyfikację wizualną i promocję całej marki, ale i poszczególnych studiów. Dodatkowo architektom i projektantom zapewniamy szkolenia z produktów, technik handlowych czy obsługi klienta. Można stwierdzić, że wsparcie, które udzielamy naszym franczyzobiorcom jest tak samo kompleksowe, jak oferta naszej marki J.

Nie pozostaje więc nic innego, jak zapytać o plany rozwoju marki Verle i cele na najbliższe lata.

E.T.: Każdego roku sieć powiększa się o kilka nowych salonów. Naszym celem na kilka kolejnych jest osiągnięcie pułapu 40-50 studiów w całej Polsce. Naszych potencjalnych partnerów szukamy przede wszystkim w miastach powyżej 200 tys. mieszkańców, ale otwarci jesteśmy również na współpracę z partnerami z mniejszych miejscowości. Cieszymy się także z rozwoju tych obecnych. Już dziś niektórzy z nich prowadzą więcej niż jeden salon. Oczywiście rośniemy w siłę również na polu franczyzowym. Myślę, że przygotowaliśmy naprawdę ciekawą ofertę dla tych, którzy dopiero szukają swojej drogi w tym biznesie.