X
Epidemia wstrząsnęła całym biznesem. Każdy mówi o rodzimych firmach, małych przedsiębiorstwach i galeriach handlowych. A jak wygląda sytuacja u franczyzobiorców? Czy są biznesy, które pomimo epidemii odnotują gwałtowny zysk? O tym jak wygląda obecna sytuacja franczyzobiorców zapytaliśmy Pana Janusza Szczepańskiego, franczyzobiorcę serwisu kurierskiego TWOJAPAKA.PL.
Panie Januszu, proszę pokrótce powiedzieć naszym czytelnikom - w jakiej branży prowadzi Pan franczyzę?
Jesteśmy franczyzobiorcą Serwisu Kurierskiego TWOJAPAKA.PL. Pośredniczymy w usługach kurierskich, paletowych, transportach niestandardowych i transportach specjalistycznych.
Mówi się, że branża kurierska przeżywa teraz „złoty czas”, czy to prawda, że realizujecie więcej zamówień?
Faktycznie zauważyliśmy znaczny przyrost przesyłek kurierskich, szczególnie u osób prywatnych. W czasie epidemii i obostrzeń dla wielu ludzi to jedyna możliwość w przekazywaniu sobie zarówno ważnych rzeczy jak i tych prozaicznych. Kurierzy, z którymi współpracujemy pilnują wszelkich norm i minimalizują ryzyko ewentualnych zarażeń wirusem. Jest to, w moim odczuciu, najbezpieczniejsza forma przekazywania sobie towarów. Transport palet jest na równie wysokim poziomie biorąc pod uwagę ilość zamówień.
Czy Pan myśli, że prowadzony przez Pana biznes "przetrzyma" ten ciężki czas?
Jak wspomniałem my nie odczuwamy w biznesie tego ciężkiego czasu, a wręcz jak to Pani ujęła mamy „złoty czas”. Nie wiemy czy obostrzenia nie dotkną też naszej branży logistycznej, ale póki tak się nie dzieję to musimy do maksimum to wykorzystać. Głęboko wierzę, że inni przedsiębiorcy również przetrwają czas epidemii i będą mogli wrócić w jakimkolwiek stopniu do „normalności”.
Jak wygląda relacja franczyzobiorca – franczyzodawca w tych czasach? Czy otrzymał Pan odpowiednie wsparcie od Centrali?
Jesteśmy w stałym kontakcie z franczyzodawcą. Otrzymaliśmy swojego opiekuna i możemy wszelkie pytania i wątpliwości rozwiewać bezpośrednio. To ułatwia drogę służbową, bo nie wyobrażam sobie, że byłbym którymś w kolejce i czekał na załatwienie istotnej sprawy dla naszego punktu. Jesteśmy jednym z kilku franczyzobiorców TWOJAPAKA.PL i na spotkaniach organizowanych dla franczyzobiorców dzielimy się przemyśleniami. Nie chce wypowiadać się za innych franczyzobiorców, ale wsparcie i codzienny kontakt to duży atut tego przedsięwzięcia.
Jakie ma Pan rady dla pozostałych franczyzobiorców? Czy warto się "zatrzymać i czekać", czy należy walczyć i prowadzić biznes dalej?
Nasz przykład pokazuje, że nie można się „zatrzymać i czekać”. Nikt z nas nie jest w stanie oszacować ile potrwa jeszcze ta epidemia i kiedy będziemy mogli wrócić do normalności. Trzymamy kciuki za wszystkich franczyzobiorców, aby poradzili sobie w tym trudnym czasie. Wierzę w ich kreatywność, która musi być na najwyższym poziomie!
Dziękuję bardzo za krótką, ale jakże ważną rozmowę!
****
Polecamy także:
Wywiad: Epidemia to niepewność jutra, ale i wielka szansa
