X
Pandemia koronawirusa przyczyniła się do wielu zmian gospodarczych na całym świecie. Zmieniła także zachowania konsumentów. Aby zbadać to zjawisko przygotowano specjalny raport Nielsena, w którym pokazano wyraźne przesunięcia między kanałami sprzedaży. Kto zyskał na pandemii?
Według badania zyskały supermarkety, dyskonty, straciły zaś drogerie. Zauważono, że przy zakupach spożywczych chętniej dokonywaliśmy i w tym samym miejscu zakupów kosmetyczno-chemicznych. Dlatego też sklepy posiadające pełny asortyment kosmetyczny i chemiczny odnotowały zaskakujące zyski.
Na pandemii zyskały także małe sklepy spożywcze. Badanie pokazało, że sklepy osiedlowe są popularne w awaryjnych sytuacjach i wtedy kiedy nie ma czasu na oczekiwanie w kolejce po kilka rzeczy. Oczywiście wybór małych placówek spowodowany był także mniejszym ryzykiem zarażenia.
Kanał, który się rozwinął podczas pandemii to także wszelaki e-commerce, zakupy online, delivery. Wcześniej do zamawiania produktów spożywczych z dowozem ludzie nie mieli takiej potrzeby. To właśnie pandemia przełamała tę barierę i pokazała, że zamawianie online z dowozem jest o wiele wygodniejsze. Popularnością cieszyły się także usługi "click and collect", gdzie po zamówieniu online klient jechał po odebranie już spakowanych i gotowych zakupów, które wydano mu w całkowicie innej kolejce.
Wiele franczyzowych sieci z branży detalicznej rozbudowało swoje usługi w zakresie e-commerce, widząc w tym potencjał.
***
Polecamy także:
Eurocash został właścicielem Frisco.pl
