Sieci restauracyjne i franczyzowe kawiarniane znowu mają pod górkę. Galopujące ceny żywności, prądu, paliwa, powodują, że koszty produkcji i obsługi rosną, Wielu gastro przedsiębiorców zastanawia się więc jak przyoszczędzić w trudnych czasach. Fit Cake ma prosty patent. Przy otwarciu kolejnej kawiarni franczyzobiorca może oszczędzić nawet 50 proc.
W ostatnim roku, który gastronomii przecież nie rozpieszczał sieć Fit Cake odnotowała rekordowe wzrosty, z 24 franczyzowych kawiarni urosła do 48. Rafał Kościuk, właściciel systemu franczyzowego Fit Cake stosuje prosty zabieg, który pozwala rozwijać sieć, jednocześnie ograniczając znacząco wydatki na starcie.
- To bardzo proste rozwiązanie. Organizacja kuchni wraz z zapleczem produkcyjnym to w przypadku otwarcia nowego lokalu największy wydatek. Pochłania on około 60 - 70 proc. budżetu. Jeżeli więc jedna kuchnia może obsługiwać dwa lub więcej lokali mamy czysty zysk. W kawiarnianym biznesie większość produktów można przygotować wcześniej i dowieźć do odpowiedniego punktu. Ten prosty zabieg daje naprawdę bardzo wiele korzyści, nie tylko na początku, ale także później - wyjaśnia Rafał Kościuk.
Coraz więcej franczyzobiorców Fit Cake - już około jedna czwarta - decyduje się więc od początku na więcej niż jeden lokal. Co im to daje?
Fit Cake zaleca, by lokal, w którym znajdzie się zaplecze produkcyjne miał powierzchnię przynajmniej 70 m.kw. Z tego 30 - 40 m.kw. zajmie kuchnia. Każdy kto miał do czynienia z gastronomią wie, że jej organizacja to wielkie wyzwanie, i pieniądze, pieniądze i jeszcze raz pieniądze. Sama wentylacja może kosztować nawet 20 tys. zł. Jeśli jednak ktoś decyduje się równolegle otworzyć kolejną kawiarnię w innej lokalizacji może na kuchni zaoszczędzić, zwiększając sprzedaż. Po pierwsze potrzebuje wtedy mniejszego lokalu, wystarczy 40-50 m.kw. Urządzenie samej sali konsumpcyjnej z ladą wydawniczą jest też dużo tańsze. Poza tym co miesiąc płaci mniejszy czynsz, a w związku z tym oszczędza także na innych stałych kosztach, takich jak prąd, zużycie wody, wywóz śmieci.
O dobrego cukiernika nie jest łatwo. Nie bez powodu więc jego zarobki są zazwyczaj dużo wyższe niż u pozostałych członków kawiarnianego personelu. Specjalista zatrudniony na produkcji zarabia średnio o 50 proc. więcej niż sprzedawca. Jednak w przypadku, gdy franczyzobiorca prowadzi dwa lokale, w tym drugim i kolejnym zatrudnianie cukiernika nie jest konieczne.
- Zwykle jest on w stanie wykonać najbardziej wymagające zamówienia na kilka lokali. Dużo prostsze jest też zarządzanie jedną produkcją niż dwoma niezależnymi kuchniami - mówi na podstawie swojego biznesowego doświadczenia Rafał Kościuk. - Jesteśmy wtedy w stanie w bardziej zaplanowany sposób zorganizować codzienną pracę. Znika też problem nadprodukcji albo niespodziewanej pustki w witrynce - dodaje.
Od początku Fit Cake rozwija się jako kawiarnia techniczna, w której na pierwszym miejscu jest produkt, odpowiadający na specjalne potrzeby klientów z tzw. problemem: diabetyków, alergików, chorych na celiakię, otyłość. Stała się też popularna wśród osób prowadzących zdrowy tryb życia i świadomie odżywiających się.
W Fit Cake licencję na prowadzenie “Nie cukierni” kupuje się tylko raz. Kosztuje ona od 19 tys. zł. Jeśli więc ktoś postanawia zainwestować w kolejną kawiarnię ten koszt odpada, niezależnie od tego jak dużo punktów będzie prowadzić. Zobowiązany jest jedynie uiszczać comiesięczna opłatę za każdy lokal. Wynosi ona na dziś 500 zł. Choć właściciele sieci w szczególnych przypadkach podchodzą do tego elastycznie, zwłaszcza po covidowym 2020 roku, kiedy trudno było wszystko traktować zero-jedynkowo.
- Wedle naszych szacunków o ile koszt inwestycji pierwszego lokalu z (zapleczem produkcyjnym zwraca się po okresie 8-14 miesięcy, o tyle kolejnego zazwyczaj już po 4-5 miesiącach- dodaje Rafał Kościuk.
Budowanie świadomości marki
Współcześni konsumenci wszystko chcą mieć po drodze. Wynika to z ogólnego pośpiechu, zbyt wielu obowiązków.
- Zwłaszcza więc gdy chodzi o deser, klient często rezygnuje z zakupuniż miałby jechać po niego na drugi koniec miasta. Nawet jeśli nigdzie indziej nie dostanie ciacha bez cukrumoże to być dla niego utrudnienie - zauważa współwłaściciel Fit Cake. - Uruchomienie kolejnego punktu, już bez produkcji, na pewno powiększy grupę odbiorców, a tym samym obroty kawiarni. Buduje też świadomość marki. Im więcej lokali tym marka staje się bardziej rozpoznawalna i tym większe budzi zaufanie wśród klientów. Poza tym jest po drodze - podsumowuje Kościuk.
Ogólnopolską rozpoznawalność franczyza Fit Cake buduje w oparciu o lokalną wiarygodność.
FIT CAKE ZNAJDZIESZ W KATALOGU FRANCZYZ