Ostatnio sieć Fit Cake świętowała okrągłe, bo 50-te otwarcie kolejnej "nie cukierni". Był to także dobry czas na podsumowanie 5-letniej działalności firmy i jej dynamicznego rozwoju. Franczyzowa marka z Białegostoku, swój całoroczny plan wykonała w zaledwie 9 miesięcy. Okazuje się, że setka lokali Fit Cake jest więc na wyciągniecie ręki, ponieważ sieć postawiła sobie kolejną poprzeczkę i zapowiedziała, że do końca tego roku uruchomi jeszcze co najmniej 10 kolejnych "nie cukierni". Co czyni Fit Cake jedną z najszybciej rozwijających się sieci franczyzowych w Polsce!
Fit Cake rozwija się na zasadzie franczyzy i chociaż pochodzi z Białegostoku, ma wielu zwolenników w centralnej i zachodniej Polsce. Więcej niż jeden punkt Fit Cake, działa w Białymstoku, Gdańsku, Zielonej Górze i Warszawie czy Poznaniu. "Nie cukiernie" powstają także w mniejszych miastach.
Rafał Kościuk, właściciel systemu franczyzowego Fit Cake przyznaje, że pandemia, nie zaszkodziła marce. Wręcz przeciwnie, gdy kwestie zdrowia wysunęły się na pierwszy plan, pojawiło się większe zainteresowanie inwestorów.
- Codziennie odbieram telefony i maile z bardzo konkretnymi propozycjami. Kontakt z co drugim potencjalnym franczyzobiorcą kończy się podpisaniem umowy - mówi Rafał Kościuk. - Zyskaliśmy taką renomę, że zgłaszają się do mnie przedsiębiorcy, którzy chcą zarezerwować sobie na wyłączność jakąś dzielnice czy całe miasto, deklarując, że w określonym czasie uruchomią tam Fit Cake. Ostatnio udzieliłem 50 takich gwarancji terytorialnych - dodaje Kościuk.
Duże zainteresowanie przedsiębiorców Fit Cake, wynika także z tego, że sieć opracowała bezpieczny, stopniowy system franczyzowy. Dzięki niemu inwestor może wejść w biznes, nie angażując na początku dużych pieniędzy. Otwarcie Mini Fit Cake to tylko 19 tys. zł plus koszty adaptacji lokalu.
- Wielu partnerów zaczyna ostrożnie od tego najniższego poziomu (...) Ale z czasem wszyscy przechodzą na wyższy pułap - Standard, czyli uruchamiają salę konsumpcyjną. Rozwijając się, dokupują dodatkowe opcje - takie jak fit śniadania, czy Fit IceCream. Ogromnym zainteresowaniem cieszy się też Keto Cake. Ponad 30 proc. franczyzobiorców wprowadza keto menu do swojej oferty. Z czasem więc Standard zamienia się w Premium. Dzieje się to stopniowo, ponieważ franczyzobiorcy sami decydują, co im się opłaca i kiedy chcą zrobić kolejny krok - zdradza Kościuk. Aktualnie trzy czwarte lokali pod szyldem Fit Cake działa w wersji Premium.
Potwierdzeniem opłacalności inwestycji w Fit Cake jest liczba multifraczyzobiorców działających w ramach tej sieci. Co piąty inwestor, decyduje się na otwarcie kolejnej "nie cukierni". Przykładem może być małżeństwo z Gdańska. Pierwszy lokal uruchomiło we wrześniu 2020 roku, tuż przed wprowadzeniem lockdownu. Przedsiębiorcy zastanawiali się nawet wtedy, czy się nie wycofać. Jak wspomina Łukasz Ruciński, właściciel Fit Cake w Gdańsku: - Przeżyliśmy szok, kiedy w dniu otwarcia zrealizowaliśmy ponad 150 zamówień. Potem przez dwa tygodnie przed lokalem regularnie ustawiały się kolejki. Dlatego, mimo ciągle niepewnej sytuacji pandemicznej, franczyzobiorcy nie mieli już obaw przed zainwestowaniem w drugą kawiarnię przy ul. Damroki 33 w Gdańsku Jasieniu. - Ruszyliśmy dokładnie w rocznicę otwarcia pierwszego lokalu - 25 września - mówi Łukasz Ruciński. - I tak jak wtedy, klienci znowu nie zawiedli - dodaje Ruciński.
Szybki rozwój Fit Cake został dostrzeżony także przez branżę gastro. Posypały się nagrody za najwyższą jakość i laury od konsumentów. Podczas ostatniego Europejskiego Kongresu Gospodarczego w Katowicach, Rafał Kościuk wziął udział w panelu dotyczącym przyszłości franczyzy w kraju. Rozmawiał na ten temat z przedstawicielami największych polskich sieci, m.in. Żabki, Sphinx Polska czy Mail Boxes Etc.
Branża docenia konsekwencję i zaangażowanie Fit Cake. Od początku marka nastawiona jest na produkcję zdrowych słodyczy i ciast bez cukru. Idea świadomego, zbilansowanego żywienia szybko zyskuje zwolenników. Powodem jest m.in. fakt, że cukrzyca stała się jedną z najpoważniejszych chorób cywilizacyjnych. Polakom grozi też epidemia otyłości. Pod względem nadwagi u dzieci zajmujemy pozycję lidera w Europie. Fit Cake chce przeciwdziałać tym niebezpiecznym trendom.
- Ważnym filarem naszej firmy jest promowanie zdrowego żywienia, wspieranie ekologicznych przemian, nurtu zero waste i współpraca z organizacjami pozarządowymi, a także firmami, które kierują się tymi samymi ideami, np. siecią klubów fitness Figura. Niedawno razem z medykami z białostockiego szpitala dziecięcego opracowaliśmy specjalny baton “Czekoladowy Miś” dla dzieci z cukrzycą. Wizyta na oddziale, radość dzieci, to też była przełomowa chwila dla Fit Cake - dodaje Rafał Kościuk.
Jego zdaniem to właśnie takie podejście do biznesu – zaangażowane, z misją i odpowiedzialne przysparza sieci najwięcej fanów oraz franczyzobiorców. Setka lokali Fit Cake jest więc na wyciągnięcie ręki.