X
Nanosklepy czy automaty vendingowe cieszą się popularnością w niemalże każdej branży. Zachęcają one przede wszystkim tym, że są wygodne i na tyle zautomatyzowane, że można w nich dokonywać zakupów o dowolnej porze. Nie wymagają obsługi pracowników i mogą być otwarte 7 dni w tygodniu. Dlatego coraz więcej firm wykorzystuje je jako rozszerzenie swoich usług. Z tej formy korzysta od kilku miesięcy Żabka. Sklepy autonomiczne rozwija także Lewiatan i Carrefour. W automacie coraz częściej sprzedaje również branża konopna.
Anwim S.A. również rozpoczął pilotaż rozszerzenia sprzedaży na stacjach samoobsługowych Moya o produkty pozapaliwowe. Na stacji w Rumi, przy ul. Sobieskiego 18 (woj. pomorskie) został zainstalowany automat vendingowy, w którym można bezobsługowo zakupić m.in. wodę, napoje, słodycze, produkty higieniczne czy napoje gorące. Płatności w automatach vendingowych realizowane są wyłącznie bezgotówkowo, za pomocą kart płatniczych.
- Niewątpliwymi zaletami samoobsługowych stacji paliw są niższe ceny, a także wyższy poziom bezpieczeństwa, który wynika z braku kontaktu z innymi osobami. Od teraz w punkcie MOYA express w Rumii klienci mogą nabyć także produkty spożywcze, w tym gorące napoje. To jednak nie wszystko, ponieważ zainstalowaliśmy dystrybutor z płynem do spryskiwaczy, za pomocą którego można nalać ten środek bezpośrednio do zbiornika samochodowego. To nie tylko praktyczne rozwiązanie, lecz także ekologiczne, ponieważ eliminujemy drogie i trudne w utylizacji pojemniki – zapewnia Agata Stanicka, zastępca dyrektora operacyjnego w Anwim S.A.
Jeżeli testy nowego rozwiązania przebiegną pomyślnie, to planowane jest rozszerzenie projektu na 14 kolejnych stacji MOYA express, w której znajdą się automaty vendingowe.
